Wykorzystanie Big Data - według Eurostatu Polska ma wiele do nadrobienia

Marcin Filipowicz,

17.04.2019

Choć w Polsce rośnie zainteresowanie analizą dużych zbiorów informacji, to - w porównaniu z innymi unijnymi państwami - tempo rozwoju tego sektora biznesu jest wciąż zbyt wolne. Taki wniosek płynie z badań zrealizowanych przez Eurostat. Dane za 2018 rok wskazują, że wykorzystanie analityki Big Data w polskich firmach należy do najniższych w Europie.

Analiza Big Data nie tylko dla gigantów

Big Data nie jest już zarezerwowane wyłącznie dla dużych przedsiębiorstw. Rozwój technologii pozwolił na wykorzystanie nowoczesnych narzędzi również przez mniejsze firmy.

Przykładowo, aby zdobyć wiedzę o zachowaniach swoich odbiorców w sieci, firmy każdej wielkości mogą dziś zastosować nowoczesne platformy Data Management Platform (DMP). To technologia, pozwalajaca spersonalizować i zoptymalizować kampanie reklamowe i zawartość witryny. Oferowana w modelu SaaS (Software as a Service), nie wymaga zaplecza technologicznego i instalacji oprogramowania na dysku komputera, dzięki czemu w perspektywie ostatnich kilku lat jej koszty znacząco zmalały.

DMP łączy duże zbiory danych o użytkownikach z różnych źródeł, tworzy segmenty odbiorców i integruje szereg programowych narzędzi do kupowania i sprzedawania mediów. Zgodnie z raportem badawczym BARC, firmy, korzystające z analityki Big Data odnotowały wzrost zysków o 8% i o 10% zredukowały ogólne koszty prowadzenia działalności.

Amazon stał się jedną z najpotężniejszych firm na świecie, właśnie dzięki umiejętnemu wykorzystaniu analizy ogromnych zbiorów danych. Polskie firmy wydają się jednak tego jeszcze nie dostrzegać, choć zainteresowanie tematem wyraźnie rośnie. Liczba wyszukań frazy "Big Data" w wyszukiwarce Google rośnie systematycznie od 2011 roku.

Więcej rozmów o Big Data niż realizacji

Zarówno w Polsce, jak i w Europie wiele mówiło się o rewolucji związanej z wykorzystaniem danych. Ale gdy spojrzymy na wyniki badań Eurostatu okazuje się, że firmy zdecydowanie więcej mówiły, niż robiły. 

W 2016 roku na Starym Kontynencie średnio tylko 12% przedsiębiorstw wykorzystywało analitykę Big Data do prowadzenia biznesu. Co prawda od 2016 roku odnotowano wzrost, ale w ciągu dwóch ostatnich lat zaledwie o 2 punkty procentowe. Gdy tę dynamikę porównamy np. z powiększaniem się rynku reklamy online, zauważymy, że wzrost segmentu Big Data jest symboliczny.

Liderzy i maruderzy

Najwyższy współczynnik wykorzystania Big Data w Europie odnotowano na maleńkiej Malcie - jest on dwa razy większy niż średnia UE i wynosi 24%. Po przeciwnej stronie skali jest inna wyspa: Cypr. Zaledwie 5 tamtejszych firm na 100 stosuje analitykę dużych zbiorów danych.

Warto zauważyć, że wśród liderów stosowania analityki Big Data są takie państwa jak: Holandia (22%), Belgia (20%) oraz Irlandia (20%) czy Finlandia (19%). Na końcu peletonu znajdują się: Austria, Węgry (po 6%) Włochy i Bułgaria (po 7%).

Co ciekawe, w niektórych krajach tempo wzrostu wykorzystania analityki danych znacząco przewyższa europejską średnią, która wynosi wg. Eurostatu 20% (wzrost o 2 pp.). Na Cyprze liczba wdrożeń Big Data wzrosła w ciągu 2 lat o 2 pp. (66%), we Francji o 5 pp. (45%), a w Niemczech aż o 9 pp. (150%).

Rynek Big Data będzie rósł

Wiele zachodnich firm dostrzegło w analizie dużych zbiorów danych potencjał i w związku z tym deklaruje znaczące inwestycje w Big Data.

IDC szacuje, że w 2018 r. Europa Zachodnia była drugim co do wielkości rynkiem geograficznym, a przychody powinny osiągnąć 35 mld dolarów. Globalnie w 2022 r. wartość rynku ma sięgnąć 260 mld dolarów.

Według raportu “Global Data Market Size 2017-2019”, który bada rynek danych w obszarze reklamy internetowej, wartość globalnego rynku danych sięgnęła w minionym roku 20,6 mld USD. Najważniejsza jest jednak dynamika wzrostu, która wynosi aż 32% rdr (w 2018 r.). To potwierdza, że rynek Big Data będzie rozwijał się znacznie szybciej niż dotychczas.

W Polsce po dane sięgają na razie nieliczni

W wykorzystaniu analityki Big Data Polska nie jest nawet europejskim średniakiem. Zdecydowanie bliżej nam do klasyfikowanego w rankingu na samym końcu Cypru niż do prymusa, czyli Malty.

Zaledwie 8% krajowych firm wykorzystuje analitykę wielkich zbiorów danych, co i tak jest lepszym wynikiem, niż jeszcze 2 lata temu (6%). Jeśli jednak uważnie przyjrzymy się statystykom, to okaże się, że zgodnie z opracowaniem Eurostatu zaledwie 5% polskich firm analizuje dane geolokalizacyjne, a mniej niż 2% wykorzystuje dane z czujników IoT. Zaś zaledwie 2% przedsiębiorstw analizuje dane generowane przez użytkowników mediów społecznościowych.

To oznacza, że firmy nie znają swoich klientów, ich potrzeb, ani preferencji. Nie potrafią właściwie udoskonalać produktów i tracą pieniądze na nietrafione kampanie marketingowe. Błądzą po omacku, nie znając swojej konkurencji. Tymczasem tacy giganci jak Amazon, rosną jak na drożdżach właśnie dzięki analityce danych. Bo doskonale wiedzą czego w danym momencie potrzebują klienci. Czego szukają i jakie produkty ich interesują.

W tym kontekście interesująco wyglądają dane dotyczące wykorzystania informacji o e-konsumentach na polskim rynku. Według raportu OnAudience.com, wartość rynku danych w Polsce wyniosła w 2017 roku stosunkowo niewiele w porównaniu z europejskimi liderami bo zaledwie 21 mln dolarów, ale pod względem inwestycji w informacje Polska rozwija się bardzo szybko. Aż 77% wyniósł wskaźnik wzrostu wydatków na cyfrowe informacje o Internautach w latach 2017/2018.

Jak wykorzystać Big Data do rozwoju biznesu?

Istnieje wiele sposobów wykorzystania dużych zbiorów danych do stworzenia lepszego modelu biznesowego, szczególnie w zakresie reklamy i aktywizacji sprzedaży. Oto przykłady tego, jak małe i średnie firmy używają dziś Big Data:

  • Przewidywanie właściwości produktów, które klienci będą chcieli kupić. Na podstawie analizy zachowań klientów, którzy trafili na stronę internetową. Niemal każdy punkt styczny użytkownika z witryną sprzedawcy można zarejestrować, co będzie stanowiło informację zwrotną o tym czego szuka, gdzie to znalazł i w jaki sposób.
    Pozyskana w ten sposób wiedza pozwoli przewidzieć zachowania odwiedzających i odpowiednio zmodernizować ścieżkę sprzedaży, tak by uzyskać jak najwyższy wskaźnik konwersji.

  • Zdobycie przewagi nad ryzykiem operacyjnym. W miarę gromadzenia danych pojawiają się trendy i wszystko, co odbiega od "zwykłej działalności", uruchamia cyfrową lampkę ostrzegawczą na temat tej anomalii. Ułatwia to firmom identyfikację zagrożeń w momencie ich wystąpienia oraz minimalizację ryzyka operacyjnego.

  • Wpływanie na zachowanie klienta. Big data jest absolutnie niezbędne, aby dowiedzieć się, jak skłonić klientów do podejmowania ważnych decyzji, gdy trafią na stronę firmową. Biznes, wykorzystując te dane, pozna wzorce zachowań swoich klientów i będzie w stanie wskazać kierunek sprzedaży lub konwersji.

Właściciele firm z sektora MŚP mogą wykorzystać te dane, by dać swoim klientom to, czego chcą. Zaangażowanie technologii AI i Big Data w proces marketingowy to nieuniknione przedsięwzięcie.

Firmy, które zbyt długo czekają z podjęciem decyzji sporo ryzykują. A rozpoczęcie analizowania dużych zbiorów danych to dla nich wielka szansa na zmniejszenie cyfrowego dystansu. Potencjalny zwrot z inwestycji jest po prostu zbyt duży, by wstrzymywać się zbyt długo.

Marcin Filipowicz

VP/CBDO Audience Network

linkedin

Marcin Filipowicz